Wywiad z Yukim (Alive vol. 11)

Shadow

To jeden z zabawniejszych wywiadów, jakie czytałam, więc musiałam go w końcu przetłumaczyć XDD W razie czego, tradycyjnie proszę zgłaszać uwagi.

- Nagrywanie dopiero co się zakończyło, ale czy wydarzyło się coś ciekawego?
Werbel w studyjnej perkusji złamał się i wpadliśmy w panikę. Skończyliśmy dopiero jeden utwór, kiedy ten po prostu rozpadł się na kawałki. Werbel w studiu ma lepszy dźwięk niż mój własny.

- I co wtedy zrobiliście?
Jakoś udało mi się to przezwyciężyć i uzyskać odpowiedni dźwięk na moim.

- Jaki jest twój ulubiony artysta?
Dream Theater

- Co skłoniło cię, żeby dołączyć do zespołu?
Zostałem zaproszony przez przyjaciół. Grałem sobie na perkusji i nie wiedziałem o tym, ale wydaje się, że grupa miała wtedy rozmowę z rodzaju 'zróbmy to!'.

- Na samym początku, z jakiego powodu wybrałeś akurat perkusję?
Kiedy oglądałem swój ulubiony zespół Jun Sky Walkers, zanim się zorientowałem, patrzyłem tylko na perkusję i wtedy tak jakoś... Wygląda na to, że po prostu to zrobiłem *śmiech*

- Co skłoniło cię, by zająć się visual kei?
Kiedy dołączyłem do mojego pierwszego zespołu, był właśnie visual kei. Wcześniej raczej mnie to nie obchodziło.

- Jakie były twoje wrażenia, gdy pierwszy raz zobaczyłeś się w makijażu?
Pamiętam dokładnie, powiedziałem 'wow!'. Pewnie byłem bardzo podekscytowany.

- Jest trzęsienie ziemi! Co zabierzesz ze sobą, uciekając?
Tyle wartościowych rzeczy, ile zdołam unieść. Wziąłbym swój portfel, książeczkę czekową i hanko. hanko - pieczątka używana w Japonii zamiast podpisów na ważnych dokumentach.

- To praktyczne.
Tak, ponieważ mam grupę krwi A *śmiech* Poza tym pewnie wziąłbym dużo bielizny *śmiech*

- Wspomnienie z dzieciństwa?
Ryba z wyspy była pyszna. Moim rodzinnym miastem jest Sadogashima. To wyspa, więc sushi jest tam dużo lepsze, niż tu, w Tokio. Jest naprawdę pyszne. Zawsze, kiedy wracam na wyspę, wszystko jest pyszne, to naprawdę wspaniałe.

- Więc kiedy wracasz do domu, po pierwsze jesz rybę?
Tak. Ogółem wolę mięso *śmiech* Ale kiedy wracam, zdecydowanie jem rybę.

- Kim chciałeś zostać, kiedy byłeś dzieckiem?
Ninją. Nie pamiętam dokładnie, ale kiedy kiedyś sprzątałem w pokoju, znalazłem kartkę z przedszkola. Zobaczyłem, że wszystkie inne dzieci napisały 'kiedy dorosnę, zostanę tym i tym', a ja napisałem 'kiedy dorosnę, będę ninją' *śmiech*

- Kiedy czujesz, że jesteś dorosły?
Nie daję się ponosić emocjom... To robienie wszystkiego w swoim własnym tempie, no nie? *śmiech*

- Z drugiej strony, kiedy czujesz, że nadal jesteś dzieckiem?
Rzadko, kiedy daję się ponosić emocjom.

- Płaczesz?
Nie, to nie tak. Ale w głębi serca, myślę sobie 'ten gówniarz!' *śmiech*

- Coś, o co chciałbyś zapytać pozostałych członków zespołu?
Coś, o co chciałbym zapytać wszystkich, to czy możemy iść razem się napić, kiedy będzie czas.

- Twoja największa wpadka na koncercie?
To robienie błędów podczas grania. Nie popełniłem jeszcze dużych w Versailles, ale za czasów mojego poprzedniego zespołu, kiedyś pomyliłem się i musieliśmy zacząć od nowa.

- Jest jakieś jedzenie, które sprawia, że mówisz 'to mistrzostwo!'?
Motsunabe o nazwie Yoshizuki. Pierwszy raz jadłem to w restauracji w Ebisu, było naprawdę smaczne. Niestety, jadłem to tylko tam *śmiech*

- Z drugiej strony, jest jakieś jedzenie, które sprawia, że mówisz 'jak to można jeść?!'?
Ostrygi! W ogóle nie uznaję tego za jedzenie. Nieważne, jak jest przyrządzone, jest złe.

- Jest jakieś jedzenie, od którego ostatnio jesteś uzależniony?
Nie.

- Wygląda na to, że jedzenie nie za bardzo cię interesuje *śmiech*
To prawda. Zdecydowanie wolę picie *śmiech*

- Jest coś, w czym jesteś nie do pobicia?
Kochanie Dream Theater.

- Jest coś, w czym jesteś szczególnie zły?
Nie lubię być do czegoś zmuszany. Kiedy to się zdarza, to nie tak, że jestem jakimś silnym typem osoby. W porządku, kiedy ktoś taki robi tak z inną osobą tego typu, ale zachowanie w stylu 'zmuszę do tego też ciebie' jest takie...

- To źle, jak ktoś mówi 'zaszalejmy razem!'?
Po prostu chodzi o to, że każdy bawi się na swój sposób, prawda? Więc niech dadzą mi spokój.

- Czyli nie lubisz, kiedy ktoś ci przeszkadza?
Właśnie tak.

- Co nosisz, kiedy masz dzień wolny?
Tylko bieliznę.

- Spędzasz tak cały dzień?
Nie, tylko wtedy, kiedy jestem w domu. Nie wychodzę tak na ulicę.

- Jak spędzasz wolne dni?
Piję od samego rana! Ale nie mam aż tak wolnych dni. Gdybym miał, właśnie tak chciałbym je spędzać, powiedzmy.

- Jaka jest pierwsza rzecz, którą robisz po przebudzeniu?
Piję wodę.

- Co robisz zawsze przed snem?
Piję alkohol *śmiech*

- W jaki sposób rozładowujesz stres?
Znowu, alkohol! *śmiech*

- Drobna przyjemność, którą tylko ty czujesz?
Picie alkoholu na zakończenie dnia.

- Umm, ale nie pijesz przez cały dzień?
Nie nie, to wtedy, kiedy mam wolne. Na ogół piję tylko, zanim kładę się spać.

- Masz jakieś słabości poza alkoholem?
Nie do końca. Alkohol sprawia, że jestem bardziej wesoły niż zazwyczaj. Jestem tym typem, który naprawdę świetnie się bawi, pijąc. Ale kiedy ktoś mnie do czegoś zmusza, robię się zły *śmiech*

- Jak dużo potrafisz wypić?
Ostatnio nie było zbyt dużo czasu, więc piję, dopóki się nie zmęczę. Ale kiedyś potrafiłem wypić cały litr Nihonshu *śmiech*

- Kiedy idziesz pić, czy jest to szalona impreza ze wszystkimi? Czy raczej dwie, trzy osoby i cicha rozmowa?
Jest druga osoba, udająca obraz fajnych facetów *śmiech*

- Jak zwracają się do ciebie inni?
Różnie. Wśród członków zespołu, to Yuki-kun. Nasz gitarzysta Teru-kun ma wiele sposobów na to, jak mnie nazywać. Czasem to pseudonimy, czasem bardzo wydłuża moje imię. Coś w rodzaju 'duży starszy brat Yuki' *śmiech* Nie pojmuję tego do końca.

- Jakie słowa od dziewczyny sprawiają, że jesteś szczęśliwy?
'Twoja gra na perkusji jest najlepsza!'

- Masz jakieś problemy z tym, czego nie rozumiesz w dziewczynach?
Nie mam żadnych.

- Więc znasz dziewczyny na wylot?
Umm... no... Nie nie nie, ja jestem tylko małym chłopcem! *śmiech*

- Jakie słowa od mężczyzny sprawiają, że jesteś szczęśliwy?
'Twoja gra na perkusji jest najlepsza, facet!'

- Masz dużo fanów płci męskiej?
Versailles ma wielu.

- I wielu fanów z zagranicy.
To prawda. Myślę, że to siła Versailles. Płeć i narodowość nie gra roli.

- Co robisz, kiedy czujesz się samotny?
Spotykam się z przyjaciółmi i piję alkohol.

- Znowu alkohol... *śmiech*
Tak. Dopóki jest alkohol i mięso, nie trzeba mi niczego więcej *śmiech*

- Jaka jest najdroższa rzecz, jaką kiedykolwiek kupiłeś?
Samochód. Ale ostatnio nim nie jeździłem. Kiedy nie gram na perkusji, wygląda to już jak warsztat samochodowy *śmiech*

- O jakiej porze dnia jesteś najspokojniejszy i co wtedy robisz?
Wtedy, kiedy piję alkohol pod koniec dnia. Nie ma dnia, kiedy alkohol nie przekracza moich ust *śmiech*

- Co sprawia, że jesteś szczęśliwy, że dołączyłeś do zespołu?
Spotykanie wielu ludzi.

- Spotkałeś kogoś, kto wywarł na tobie duże wrażenie?
Nie tak dawno temu, miałem koncert razem z Shuse-sanem (basista La'cryma Christi). Shuse-san pozwolił mi zagrać swoje utwory... To było bardzo inspirujące. I poszliśmy razem pić!

- Jest ktoś, kogo chciałbyś spotkać?
To perkusista Dream Theater.

- Co byś zrobił, gdybyś go spotkał?
...Pewnie bym się rozpłakał *śmiech* Kiedy poszedłem na ich koncert tu, w Japonii, miałem miejsce w piątym rzędzie z boku. Kiedy członkowie zespołu wyszli na pobliskie podium, wrzeszczałem 'MIKE~~~!!!!' i to było naprawdę pełne emocji, i uścisnąłem jego rękę. Już wtedy płakałem *śmiech* Nawet teraz, kiedy chodzę na ich koncerty, mam to uczucie kogoś, kto powinien stać w pierwszym rzędzie między fanami.

- Jesteś namiętnym fanem, prawda?
Tak~

- Coś, co zaskoczyło cię po dołączeniu do zespołu?
Zawsze prowadziłem taki styl życia, więc tak naprawdę nic. Robię wszystko we własnym tempie *śmiech*

- Coś, co ostatnio cię zaabsorbowało?
Anime 'Claymore'. Jest puszczane w środku nocy, ale oglądam je, nie pomijając żadnego odcinka *śmiech*

- Coś, co ostatnio cię uszczęśliwiło?
Koncert z Shuse-sanem.

- Coś, co ostatnio cię zawstydziło?
Kiedy Kamijo-san rozebrał mnie w środku uchiage *śmiech*

- Co jest fajnego w trasach koncertowych?
Lokalne jedzenie. W Hokkaido jadłem oyako-don (ryż na kurczaku i jajku) z łososiem i ikrą, było naprawdę pyszne.

- Z drugiej strony, co jest przykrego w trasach koncertowych?
Jest ciężko, kiedy nie mogę pić alkoholu pod koniec dnia. Prowadzę.

- Opowiedz o jakimś zdarzeniu, które miało miejsce w trasie.
Od Osaki do Fukuoki, jechaliśmy cały czas nocą, tylko i wyłącznie ciemnymi ulicami i to było bardzo męczące. Kiedy koncert się skończył, odjechaliśmy i dotarliśmy do kolejnego miejsca dopiero rano. I wtedy kolejny koncert. Było naprawdę ciężko.

- Powiedz, jaki masz sposób, żeby zachować wigor.
To wsparcie od fanów. Listy i prezenty, i wołanie mnie po imieniu na koncertach. To sprawia, że jestem szczęśliwy.

- Jest jakiś prezent, który wywarł na tobie wrażenie?
Myślę, że tamten fan naprawdę mnie rozumiał. Perkusiści niszczą buty i skarpetki jak szaleni, byłem więc bardzo zadowolony, kiedy dostałem od fana dziesięć par nowych skarpetek.

- Proszę, przekaż wiadomość czytelnikom Alive.
Proszę, posłuchajcie 'Lyrical Sympathy', które wychodzi 31 października i przychodźcie na nasze koncerty!

mellody

Shira

oj, Yuki. ;3

co to uchiage? XD

Acchan

Alkhol, alkohol, alkohol @_@
W przedszkolu, na pytanie kim chcę zostać w przyszłości, powiedziałam, że pijaczką xDDD

Shira

rofl, po co im święto fajerwerków? WTF